poniedziałek, 11 marca 2013

Problem z włosami


Zawsze miałam mocne i gęste włosy.  Nie farbuję ich, dlatego wizyty u fryzjera polegają u mnie tylko na ścięciu. Rozdwojone końcówki również są mi obce. Jednak przychodzą takie okresy w życiu, kiedy nasze włosy, narażone na różne czynniki, zaczynają łamać się, wypadać i kruszyć.



Przez całą ciążę cieszyłam się z pozytywnych zmian zachodzących w moim organizmie- włosy stały się jeszcze bardziej sprężyste, mocne i lśniące. Wszystko za sprawą wysokiego poziomu estrogenów, które pobudzają do pracy meszki włosowe. Jednak stan ten nie trwa wiecznie. Teraz, po 3 miesiącach od porodu, gdy poziom hormonów spadł, z przerażeniem obserwuję nadmierne wypadanie. Codziennie w rękach zostaje mi garść włosów i nie nadążam z odkurzaniem.

Wiem, że wszystko się ustabilizuje, jednak nie zamierzam  czekać z założonymi rękami. Oprócz odpowiedniej diety wspomogę się suplementacją. W aptece pani farmaceutka poleciła mi Vitapil z biotyną. Kuracja trwa 3 miesiące.  Dodatkowo zaopatrzyłam się w szampon RADICAL. Zawiera wyciąg ze skrzypu polnego, który wzmacnia włosy. Piję również herbatę z pokrzywy. Swego czasu piłam 3-4 kubki dziennie i zauważyłam szybszy porost włosów. Może i teraz pomoże je wzmocnić.










Zaczynam dziś. Trzymajcie kciuki! Powrócę z rezultatami  :)

1 komentarze:

  1. Great!!! Thank you for this post!!!!!!!!!!
    Angela Donava
    http://www.lookbooks.fr

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Translate

© Simplicity Of Fashion, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena