Dni takie jak dziś napawają optymizmem i pozwalają mieć nadzieję,
że wiosna tuż, tuż... Nie przeszkadza mi dość niska temperatura. Ważne, że od
samego rana świeci słońce i zamiast posępnych chmur widzę błękit nieba.
Camelowy płaszcz, który mam na sobie, kupiłam dwa lata temu w
H&M. Jest bardzo ciepły, w składzie ma aż 60% wełny, co na okrycie
wierzchnie z sieciówek jest doskonałym wynikiem. Klasyczny krój sprawia, że prawdopodobnie bez obaw założę go również w przyszłym roku.
Miętowy sweterek to tegoroczny łup
wyprzedażowy z Zary. Na wiosnę jak znalazł! Tym bardziej, że pastele zaliczają
swój come back nową porą roku.
H&M coat | ZARA sweater | MANGO jeans | BAGATT boots | e-torebka bag
great coat )
OdpowiedzUsuńkisses!
Angela Donava
Nice outfit! :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny płaszcz. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Joanna&Maja
Surdut. Surrealistyczny Duet Twórczy.